Za piękne konie i szybkie kobiety.
Na drugą nogę.

Byle co, byle gdzie, byle jak
- byle sponiewierało.

Od wódki głowa nie boli,
tylko od zagrychy.

Pijmy, bo szkło się męczy.

Pijmy, bo szkło nasiąka.

Jak wiele czasu traci się w życiu na niepicie wódki.

No, wódka stygnie.

Piłeś - nie jedź, nie piłeś - wypij.

Zdrowie wasze
w gardło nasze!

Z wódką walka nierówna
- ty ją w mordę, a ona Cię na ziemię.

Wódka to twój wróg,
więc lej ją w mordę.

Wznieśmy kieliszki ponad noże i łyżki i życzmy sobie, byśmy w przyjaźni i zgodzie jedli, pili i gaworzyli aż do jutrzenki na wschodzie.

Kieliszeczku mój kochany,
Obalałeś chłopy, panny,
Obaliłeś i mnie nieraz,
Więc obalam Cię ja teraz.

Piję by paść,
Padam by wstać,
Wstaję by pić,
Piję by żyć!

Czas to pieniądz,
Pieniądz to piwo
Więc pij to piwo
bo szkoda czasu!

Do kotleta - dobra seta.
Po pół szklanki - do kaszanki.
Pod golonkę i pieczywko
duża wódka, małe piwko.
Gdzie wędlina i pieczyste,
zawsze miejsce jest dla czystej.
Kto nie trzaśnie pod sałatkę,
ten obraża ojca, matkę
Jak przełknąłeś, to nalewaj,
żeby schab się nie pogniewał.
Nie zaszkodzi nawet zrazik,
gdy się czystą go odkazi.

Gorzka wódka, kwaśna mina,
Ktoś tu polać zapomina!

Wypijmy za mądrych rodziców naszych przyszłych dzieci.

Kto pije - ten śpi.
Kto śpi - nie grzeszy.
Więc pijmy!

Nie ma brzydkich kobiet,
tylko czasem wódki za mało.

Trzeźwość to stan przejściowy.

Dobre piwo jest jak halny,
wzmaga popęd seksualny.

Wódka jest lepsza od chleba, bo gryźć nie trzeba.

Pijany żyje dwa razy krócej, ale widzi dwa razy więcej.
 

Pacierza i wódki nigdy nie odmawiam.